Jeden Ważny Szczegół O Którym Nie Powie Ci Sprzedający – Kompresja Akordeonu To Kompresja miecha?
Od razu powiem: tym jednym szczegółem, o którym nie powie Ci sprzedający jest to, że kompresja akordeonu nie zależy wyłącznie od szczelności miecha. Uff, powiedziałem to, rozwikłałem cały temat w jednym zdaniu – nie musisz czytać dalej 😀
Teraz na poważnie, być może nie zdajesz sobie sprawy z tego, że kompresja może pośrednio zdecydować, czy Ty lub Twoje dziecko będzie grało na akordeonie czy nie? Pośrednio bo często nie zdając sobie sprawy z kondycji akordeonu, którego masz od zawsze, lub którego chcesz kupić. Nie mając często porównania z innymi akordeonami, dlatego nie znasz różnicy. I co to w ogóle jest kompresja akordeonu?? Zaczynamy…
Kompresja Akordeonu – Co to jest?
Może zaczniemy od miecha o którym wszyscy przy sprzedaży piszą, że jest szczelny. Szkoda, że prawie nikt nie pisze, jak pachnie, lub inaczej: czy nie śmierdzi.
Kompresja akordeonu – miech pełni w akordeonie rolę zbiornika powietrza. W zbiorniku tym przez rozciąganie i ściąganie miecha, wytwarza się ciśnienie/sprężenie powietrza. Kiedy naciskasz jakiś klawisz, unosi się klapka uszczelniająca i wpuszcza słup powietrza na płytkę stroikową, która jak pamiętasz jest na głośnicy. Wpadający prąd powietrza powoduje drganie języczka stroikowego, a ten wydaje dźwięk – i to jest piękne w akordeonach, czysty „żywy” dźwięk.
Stan miecha jest niezmiernie ważny, jak i jego uszczelnienie. Jednak szczelność miecha to nie wszystko, żeby kompresja akordeonu była zadowalająca.
Kompresja Akordeonu – klapy uszczelniające
Zaraz po szczelności miecha, pojawiają się klapki uszczelniające, które wpuszczają powietrze na płytkę stroikową.
Technologia i sposób uszczelniaczy zmieniał się z biegiem lat. Klapy natomiast występują:
- drewniane,
- z tworzywa sztucznego
- i metalowe – to w sumie tyle co warto o nich wiedzieć.
Wyobraź sobie teraz, że kupujesz teraz akordeon od sprzedającego nr 2 z jednego z poprzednich artykułów: „Jaki Akordeon Kupić – od kogo? gdzie?”, czyli nazwanego tam fachowcem picum-glancum, który składa z kilku akordeonów jeden. Pomyśl, w jaki sposób uszczelnił klapy, jeżeli tego wymagały? Czym podkleił? Czy są szczelne wszystkie na 100%? jak długo pograją, miesiąc, czy dwa dni? Czy miał odpowiednie materiały? Jeśli jest to duży akordeon, ile może „przepuszczać”?
Kompresja Akordeonu – płytki stroikowe
Płytki stroikowe mocowane są go głośnic za pomocą wosku, lub w przypadku sprzedających picum-glancum – wszystkim co się klei. Przy nieodpowiednim przechowywaniu akordeonu, wosk często pęka, tworząc szpary, a tym samym powstają przedmuchy. Czasami się zdarza, że pozostawiony długo na słońcu, czy ogólnie w gorącym pomieszczeniu akordeon, całkowicie spływa, a płytki stroikowe całkowicie odpadają.
Kompresja Akordeonu – zaworki (wentyle) na płytkach stroikowych
Zaworki zwane też wentylami, zamykają i otwierają dostęp powietrza do konkretnych języczków stroikowych. Muszą być zatem w idealnej kondycji. Zaworki na płytkach bardzo szybko można popsuć niewłaściwym przechowywaniem. Szybko fleczeją i odchylają się od płytki stroikowej.
Z tego również powodu m.in, jak pisałem w poradniku : „Jak Przechowywać Akordeon” akordeon należy stawiać zawsze pionowo, na stopkach które do tego służą. Jak trzymasz go w futerale, to też musi on stać pionowo. Wentyle na płytkach stroikowych przy stronie basowej są duże, a te ze skórki ciężkie i będą zgodnie z grawitacją opadać.
Większe głosy posiadają na zaworkach tzw. wąsy usztywniające, takie nitki, wykonane z metalu, bądź w tworzywa sztucznego, żeby utrzymywać zaworek sprawnym. W dużych akordeonach, przy najwyższych dźwiękach, czyli najmniejszych płytkach stroikowych, fabrycznie nie ma w ogóle wentyli.
Kompresja akordeonu – pozostałe nieszczelności
Akordeon ma jeszcze kilka miejsc, które muszą być uszczelnione, przez które akordeon dostaje zadyszki:
- uszczelnienie między głośnicami a wiatrownicami – po obu stronach akordeonu, czyli i melodycznej i basowej. Głośnice leżą też na specjalnym filcu, który uszczelnia połączenie
- mechanizm registrów – w szczególności na osi, która otwiera zasłony na wiatrownicach
- klapa spuszczania powietrza po stronie basowej – bardzo często tutaj ucieka sprężone powietrze. Na poniższym zdjęciu widać nawet odpadniętą płytkę stroikową, która wpadła pod klapę spuszczania/napuszczania powietrza:
- mocowanie pasków nośnych – element do którego zaczepia się pasy, często jest nieszczelny. Jest przykręcony najczęściej na wylot do wnętrza akordeonu;
- mocowanie paska spinającego miech – ta sama sytuacja co przy mocowaniu pasów nośnych. Te akordeony, które posiadają zatrzaski na pasek, mogą w tym miejscu być nieszczelne
- pozostałe połączenia do wnętrza akordeonu – należą tu wszystkie śrubki, nity itp. co może rozszczelnić komorę powietrzną
- skrzynia akordeonu – nawet tutaj może sporo uciekać powietrza. Często na łączenia sklejek obudowy akordeonu, również są zalewane woskiem, które też w wyniku złego przechowywania pękają, rozszczelniając komorę;
Kompresja Akordeonu – Kompresja Miecha
W ogłoszeniach używanych akordeonów często spotyka się opis: kompresja miecha bardzo dobra…
Zgodzisz się ze mną drogi czytelniku, po przeczytaniu tego artykułu, że nie chodzi o kompresję miecha, tylko kompresję akordeonu. Jeżeli sprzedający tak napisał, to jaka jest jego wiedza o akordeonie, nie mówiąc już o jego wiedzy o kompresji? Warto się dowiedzieć, czy sprzedający grał na jakimś innym akordeonie oprócz tego, którego sprzedaje. Czy miał jakieś porównanie.
Miałem przyjemność i czasem nieprzyjemnośc grać na wielu akordeonach. Od kompresji akordeonu może zależeć Twoje zainteresowanie się instrumentem. Grając na sprawnym akordeonie, to czysta przyjemność – „sam gra”. Grając na akordeonie z zadyszką, ruszając tylko miechem to męczarnia. Jeżeli upatrzysz sobie akordeon, nawet bardzo ładny z wyglądu, a nie będziesz mieć porównania do innego, być może skończysz swoją przygodę z akordeonem. Będzie stał i ładnie wyglądał. Będzie robił za mebel, jak u dużej liczby osób, którzy posiadają pianino w domu.
Kompresja Akordeonu – ważna dla uczących się
Najbardziej szkoda mi dzieci, bo mogą skończyć przygodę zanim jeszcze zaczną. Pisałem już kiedyś jak miałem na sprzedaż małego Weltmeistra 3 chórowego. Miał coś około 40 basów. Okazło się jak go dostałem, że nadaje sie do remontu. Choć w miarę poprawnie stroił, gra na nim to była katorga. Jak znajdę filmik, bo nagrałem wtedy do sprzedaży akordeonu, to wrzucę poniżej.
Wystawiłem go jako stan śrdeni, do remontu, a o zgrozo odezwało się bardzo dużo osób z chęcią do kupienia go do nauki. Zdziwił mnie nawet pewien Dom Kultury sporego miasta – który chciał go do nauki dzieci.
Nie przyłożyłem do tego ręki, i powiedziałem, że im nie sprzedam, żeby dołożyli i nie sępili pieniędzy na dzieci. To inwestycja! Tak mało osób dziś gra na akordeonie. A jeszcze płoszyć dzieci takim badziewiem.
Nie wiem co kupili, bo nie dostałem od nich żadnej odpowiedzi. Mam nadzieję, że dotarł do nich mój przekaz i ocaliłem sporo młodych chęci do gry.
Kompresja Akordeonu – jak sprawdzać
Osoba, która zna się na akordeonach, która sporo ich ograła, od razu będzie wiedziała grając pierwsze dźwięki, jaka jest kompresja.
Pamiętaj, że im akordeon mniejszy, a więcej ma chórów, to kompresja musi być sprawna w 100% tego co fabryka wyliczyła.
W małym akordeonie z małym miechem, z bardzo dobrą kompresją, można uzyskać dobrą kompresję, ale nie ilość powietrza przy tym ciśnieniu dla każdego chóru. Dlatego małe akordeony mają mało chórów, a duże miechy, więcej chórów. Przy otwartych wszystkich chórach, w małym nieszczelnym akordeonie, będzie ciężko wprawić wszystkie języczki stroikowe w drganie, które wyda pożądany dźwięk. Oczywiście renomowany producent akordeonów, ma wszystko wyliczone, co ile i dlaczego.
Kompresja Akordeonu – jak nie sprawdzać
Można przeczytać w internecie, że aby sprawdzić kompresję w akordeonie, trzeba mocno ścisnąć i rozciągać miech, nie naciskając przy tym żadnego klawisza. Jest to jeden ze sposobów, sprawdzenia przez niedoświadczone osoby kompresji akordeonu. Tylko nikt nie mówi, że można takim testem zepsuć głośnice, wiatrownice itd. Ewentualnie, jak nie wystarczy Ci zagranie na takim instrumencie, możesz tak zrobić, ale delikatnie.
Jeszcze innym nieco łagodniejszym sposobem, jest założenie akordeonu na siebie i puszcze miecha i przechylenie go do pionu i patrzenie jak szybko grawitacyjnie spada, nie wciskając żadnego klawisza ani guzika.
Możesz także prosząc sprzedającego, jeżeli kupujesz na odległość, żeby nagrał na komórkę jak gra ten akordeon. Niech włączy wszystkie chóry po stronie melodycznej i po stronie basowej i niech coś zagra. Zobaczysz wtedy, czy czasami na zagranie jednej ćwierćnuty, nie trzeba miechem ruszyć tam i z powrotem. Przy włączonych wszystkich chórach po obu stronach, akordeon potrzebuje bardzo dobrej kompresji, inaczej dostaje zadyszki 😉
Fajne zdjęcie zrobił i użyczył Grzegorz z Wrzeszczowa, sprzedając swój akordeon:
Po samym zdjęciu widać, że aby udało się zrobić takie zdjęcie, akordeon musi mieć dobrą, kompresję. Jeżeli akordeon ma nieszczelności, nie zdążył by uchwycić takiego ujęcia.
Pozdrawiam
Jacek Urbanik
PS 1. Jeżeli chcesz coś dopowiedzieć do mojego artykułu, zostaw koniecznie komentarz poniżej.
PS 2. Jeżeli chcesz też jak inni, dostawać informacje o nowych artykułach bezpośrednio na Twoją skrzynkę e-mail, poniżej wpisz swój najlepszy adres e-mail:
PS 3. Aha i znalazłem ten film Weltmeistra 40 basowego 3 chórowego. Zobacz jak miechem trzeba się namachać, żeby cokolwiek zagrać. Szczególnie na otwartych wszystkich chórach. Jeżeli trzeba tyle miechować co na filmie akordeonem którego chcesz kupić – odpuść sobie i szukaj kolejnego.
Poniżej zapisz się na mailing akordeonowy. Dostaniesz informację, gdy pojawi się nowy artykuł o akordeonach, bądź film szkoleniowy.
[…] o kwestie strojenia i działania dźwięków. Bez dobrej kompresji, o której szerzej mówiłem w artykule o kompresji akordeonu, ciężko jest napędzić wszystkie dźwięki na każdym […]
[…] Dlaczego z innej przyczyny nie można stawiać akordeonu na plecach, przeczytasz także w jednym z poprzednich artykułów o kompresji akordeonu. […]